Heej!!
Wiem wiem... Znów nie było długo posta i nie będę się bronić dlaczego, bo zawsze jest ten sam powód, czyli brak czasu i fotografa.Na szczęście wszystko idzie ku dobrej drodze, ponieważ byłam z moja kuzynką w niedziele na zdjęciach i zgodziła się robić mi foty, jak tylko będę potrzebować. Co do braku czasu to nadal nad tym pracuje, ale staram się jakoś to wszystko pogodzić. Kiedy już mam tego fotografa i wolny czas to jeszcze brakuje ładnej pogody, a nie ukrywajmy w ostatnim czasie takiej nie było aż do niedzieli. Jak wyszłam tylko na świeże powietrze czuć było wiosnę, a na dodatek tak pięknie świeciło słonce że nie chciało się siedzieć w domu tylko wyjść gdziekolwiek. Jednym słowem idealna pogoda na zdjęcia.
W szkole jak zawsze jest urwanie głowy. Masa sprawdzianów i kartkówek + przygotowania do testów gimnazjalnych, które będą już za 6 tygodni. Stresuje się i nie chce żeby nadszedł kwiecień, ale jednocześnie chciałabym już mieć to za sobą.
Na zdjęciach mam na sobie perełkę z second hand'u. Jest to ramoneska z Zary. Jest cudowna. Własnie dlatego zakupy w sklepach drugiej ręki sa niezastąpione. Nie dość, że kupiłam ją za 2 razy mniej niż pewnie kosztowała to na dodatek rzadko sie zdarza, że ktoś ma taką samą rzecz. Skóra jest miękka i miła w dodytku, jak nowa haha.
Chciałabym was jeszcze przeprosić za troche prześweitloe zdjęcia, ale na prawde słonce tak świeciło że nie dało się inaczej oraz za przybrudzone buty, ale jeszcze błoto nie wszędzie wyschło :))
Miłegó wieczoru :*
Zuza
A wy już czujecie wiosne?